Siedziales na schodach ze starterem i sie strasznie nudziles

- Co byśmy mogli porobić ? - spytałem Machopa bo sam nie miałem żadnego pomysłu.

machop tez nei mial pomyslu

- To może chodźmy na spacer co ? Może zobaczymy jakieś fajne pokemony ! - powiedziałem do Machopa.

Machop sie zgodzil i widac ze Machop bardzo sie do ciebie przywiazal

- No to chodźmy ! Powiedziłem i ruszyłem w drogę z moim ulubieńcem.

Chodziles az poczules glod razem z Machopem

- Chodź Machop poszukamy jakiegoś baru lub ewentualnie restouracji aby coś zjeść. - powiedziałem do niego po czym zacząłem szukać.

znalazles tylko krzak jagod

- Eee tam lepiej wracajmy do domu,tam ktoś nam ugotuję pizze czy spaghetti.

Przyszliscie do domu i Zjedliscie spaghetti

- Niezłe było co nie ? Dzisiaj wypadało by ruszyć w podróż, ale najpierw muszę znaleźć ekwipunek. - powiedziałem Machopowi i wyszłem z domu.

Chodziłeś,chodziłeś i się zmęczyłeś

- Ej ja nie miałem czasami iść do prof. Oak po pokeballe i pokedex ? - zaniepokojony zapytałem się Machopa.

Machop powiedzial ze tak

Szybko pobiegłem razem z Machopem do domu prof. Oaka !

Prof.Oak dał ci pokedex i 5x pokeball

- Dzięki profesorza mogę już iść ? - zapytałem się Oaka, i przywołałem do siebie Machopa.

Powiedzial że możesz

Dobra Machop chodź może nam się poszczęści i złapiemy Abrę ? - powiedziałem do kompana i ruszyłem w drogę.

przed tobą jest tylko.....Lugia i chce dołaczyć do ciebie

- No pewnie ! Wlatuj do pokeballa ! - powiedziałem.

DING!!!! Złapałeś Lugie

- Super Lugia wychodź ! - wypuściłem ją z pokeballa  i przeskanowałem PokeDexem.

Lugia
płeć:samiec
lvl:50

(Legendy nie mają płci)

- Witaj w drużynie ! - powiedziałem. Poszedłem złapać Abre lub innego poka.

Zobaczyłeś Charmeleona

Przeszedłem dalej bo pomyślałem że nie da się spotkać dzikiego Charmeleona więc musiał do kogoś należeć.

ale Charmeleon za toba szedl

Ja szedłem dalej aby znaleźć Abrę. Miałem już ognistego poka - Magmara i nie chciałem komuś innemu zabierać poka.

On ciąge szedł...

Ja też cały czas szedłem rozglądając się za Abrą.

Abry ani śladu a Charmeleon wyskoczył przed ciebie

Po co mnie śledzisz, ja chcę tylko spokojnie znaleźć Abrę ?!

Charmeleon nie miał trenera i chciał walki

Ok, Machop pokonaj go serią potężnych Low Kick,ów.

Charmeleon robi uniki i uzyl embera na machopa!
Machop niezdolny do walki!

- Machop wracaj ! Brawo chcesz jeszcze jedną walkę ? - zapytałem się go.

on chce zebys go zlapal w walce

No ok, Lugia idź ! - powiedziałem i oglądałem pojedynek.

Charmeleon przegrał

Pokeball idź ! Jak się złapie skanuje go PokeDexem.

DING!!!!!
Charmeleon.
lvl:10
płeć:samiec

- Witaj w dużynie. - powiedziałem i wypuściłem Charmeleona z pokeballa.

Twoje pokemony szcześliwe ale Lugia coś wyczuła

Najpierw potenujemy największą uwagę zwracam na Machopa i Charmeleona aby szybko ewoluowali odpowiednio w Machoke i Charizarda. A potem idę za tropem Lugii.

Idziesz Idziesz i wyskakuje 10 arbokow ktore atakuja

Niech wszystkie moje poki je atakują ! To będzie świetny trening !

Arboki uciekly ale twoje poki maja po 10% zycia (wszyscy +2 lvl)

Brawo ! Teraz chodźmy odpocząć. - krzykłem i zacząłem szykować obóz.

Odpoczęliscie i sie nudziliście

Chodźcie potrenujemy ! - powiedziałem. W treningu szczególną uwagę zwracałem na mojego startera - Machopa aby szybko ewoluował w Machoke.

Machop poszedł pod drzewo i nie chciał się stamtąd ruszyć

Czemu nie chcesz ćwiczyć ? - zapytałem się mojego pokemona.

Powiedział że ty tylko myślisz o treningu

- Ok, kto się pobawi w chowanego ! - krzyknąłem do pokemonów.

Wszyscy powiedzieli że się pobawią

Dobrze kto chcę pierwszy szukać ? - zapytałem się pokemonów.

Dratini chciał

Dobrze zacznij szukać ! - powiedzałem do Dratiniego i zaczął szukać kryjówki.

Bawiliście się aż nagle zobaczyliście że Charmeleona nie ma

Zacząłem go szukać.

Nagle zobaczyłeś że w pobliżu wszystko płonie

Pobiegłem tam i cały czas wołałem Charmeleona.